Dlaczego Nuxt.js?

Czemu nie Vue?

Vue.js w całej swojej elastyczności może być zarówno genialny, jak i czasochłonny. O ile dodawanie Vue.js do strony internetowej jako znacznie potężniejszy i lżejszy zamiennik od jQuery nie sprawi większych problemów z początkową konfiguracją, o tyle praca przy większych projektach, które bazowo mają znaleźć się we władaniu framework’a może nastręczać trudności. Vue.js, podobnie jak React.js, jest bardzo elastyczny w porównaniu np. do Angular’a, który z kolei jest bardzo mocno ustrukturyzowany. Jednakże jest to zarówno jego zaleta jak i wada.

Jakie benefity ofertuje Nuxt?

Tutaj z pomocą przychodzi Nuxt.js, ponieważ zbiera najczęściej potrzebne komponenty, takie jak routing, zarządzanie state’ami oraz SSR (server side rendering). Dodatkowo ładnie uporządkowuje strukturę katalogów w projekcie i oferuje nam kilka dodatkowych opcji, takich jak statyczne generowanie stron. Dzięki temu, nie musimy już instalować dodatkowych pakietów, bawić się z konfiguracją routing’u czy vuex’a, by móc rozpocząć prawdziwą pracę, czyli tworzenie samej aplikacji. Nuxt.js świetnie radzi sobie z tymi aspektami, prezentując je już po zainstalowaniu projektu i oszczędzając dużo czasu, który może być spożytkowany na inne zagadnienia. Jak wcześniej wspominałem Nuxt.js układa projekt w katalogi, sprawiając, że się w nim nie gubimy. Routing jest zawarty w folderze pages, a każda nazwa pliku lub folderu wewnątrz odpowiada danej ścieżce na stronie web. Czyli tworząc w pages plik blog.vue na stronie automatycznie otrzymamy ścieżkę domain.com/blog/ która będzie zawierała zawartość tego pliku. Jeśli się zastanawiacie teraz, a co z dynamicznymi stronami, wystarczy w odpowiednim folderze np. blog umieścić plik o dowolnej nazwie, poprzedzając go podkreśleniem np. _article.vue. Wtedy otrzymamy ścieżkę domain.com/blog/nazwa-​artykułu. No dobrze, ale to tylko struktura oraz ułatwienie w routingu, co jeszcze? Optymalizacja kodu oraz SSR, są to główne zalety, przez które zakochałem się w Nuxt.js. Jako, że kiedyś byłem zatrudniony jako specjalista SEO, doskonale wiem, jak wielu programistów nie ma w świadomości tego, że SSR to podstawowa kwestia marketingowa i bizneso​wa. Nuxt.js z automatu daje nam SSR, nawet dla dynamicznych stron. Jesteśmy w stanie wygenerować wszystkie strony za pomocą komendy, po to aby było one jeszcze szybsze i pozbyły się zbędnego kodu, który jest w nich niepotrzebny. Możemy więc zapomnieć o potrzebie implementacji dodatkowych paczek do tego celu. Ostatnią rzeczą, która przemawia za Nuxt.js jak i w sumie za Vue.js, to prostota i przyjemność z tworzenia w nim kodu. Poziom wejścia jest znacznie niższy niż np. do Reacta lub Angulara i pozwala na skupienie się na powiększaniu wiedzy na temat samego programowania, a nie na potrzebie zapamiętywania skomplikowanych i nieintuicyjnych rozwiązań.